W tym wpisie znajdziecie opis ataku szczytowego na Kazbek i wskazówki jak należy się do niego przygotować, aby zakończył się sukcesem. Nie jest to oczywiście jedyny sposób na zdobycie tego szczytu, ale zdecydowanie – najbardziej popularny. Zakładamy, że jeżeli ktoś będzie próbował zdobywać Kazbek inną drogą, czy np. na skiturach, to doskonale będzie umiał sam zaplanować taką akcję (ponieważ to wymaga już naprawdę dużego doświadczenia wysokogórskiego).
Wiecie o tym, że napisaliśmy ebooka o Kazbeku?
W Waszych głowach pojawił się pomysł wejścia na Kazbek? Super! Jesteśmy pewni, że to będzie przygoda Waszego życia! Pomysł jest, ale co dalej? Nie wiecie od czego zacząć? Macie tak dużo informacji, że trudno Wam wybrać te, którym można zaufać? To będzie pierwszy tak wysoki szczyt w Waszej górskiej karierze? Ostatni wypad w góry wysokie zakończył się dla Was chorobą wysokościową? Odkładacie przygotowania na ostatnią chwilę licząc na to, że zdążycie? Chcecie mieć pewność, że Wasza wyprawa zakończy się sukcesem?
Mamy dla Was dobrą wiadomość. W naszym ebooku „10 najczęściej popełnianych błędów podczas wypraw na Kazbek. Strategia i logistyka wyprawy, która zakończy się sukcesem”, którego możecie kupić TUTAJ, znajdziecie odpowiedzi na WSZYSTKIE pytania, które pojawiają się podczas przygotowań do wyprawy na Kazbek, rady i wskazówki, które sprawią, że idealnie zaplanujecie strategię i logistykę swojej wyprawy na ten najpopularniejszy kaukaski pięciotysięcznik, opis całej trasy – od lotniska w Polsce po szczyt (i z powrotem!), a także analizę 10 najczęściej popełnianych błędów podczas wypraw na Mkinwarcweri*. Popełnienie każdego z tych błędów uniemożliwia zdobycie szczytu, a co gorsza – może spowodować utratę zdrowia lub nawet życia. Lepiej się uczyć na cudzych błędach, prawda? W tym ebooku szczegółowo omawiamy KAŻDY element wyprawy na Kazbek, więc po jego lekturze będzie dla Was jasne nie tylko to, co podczas wyprawy na Kazbek trzeba robić, ale również to, czego nigdy robić nie możecie. W bonusowym rozdziale znajdziecie rady od dziesięciu popularnych podróżniczek i podróżników, którzy wyprawę na Kazbek mają już za sobą. Poznacie patenty, które sprawiły, że zdobyli szczyt. Nie marnujcie czasu na przetrząsanie internetu i segregowanie fake newsów, których w temacie Kaukazu jest tak wiele. Nasz ebook to KOMPEDIUM wiedzy o Kazbeku, które powstało na bazie wieloletniego doświadczenia oraz kilkuset zorganizowanych wypraw. Informacje w nim zawarte sprawdzą się zarówno podczas wyprawy zorganizowanej przez agencję górską lub biuro turystyczne, jak i podczas wyprawy indywidualnej. To wiedza, która oszczędzi Wasz czas, nerwy i zagwarantuje SUKCES każdej wyprawie!
Przypominamy, że naszego ebooka kupicie: TUTAJ.
*Mkinwarcweri, czyli Lodowy Szczyt, to gruzińska nazwa Kazbeku.
Ostatnie ostrzeżenie!
Ci, dla których wyprawa na Kazbek będzie pierwszą wysokogórską wyprawą oraz ci wszyscy, którzy nie posiadają jeszcze dużego doświadczenia wysokogórskiego – powinni zdecydować się na zdobywanie szczytu pod opieką agencji górskiej i przewodników. Ci, którzy posiadają doświadczenie górskie w warunkach zimowych, znają zasady udzielania pierwszej pomocy w górach wysokich, asekuracji i poruszania się na linie, a przede wszystkim wiedzą jak wyznaczać drogę na lodowcu i wiedzą co zrobić jeśli współtowarzysz wyprawy wpadnie do szczeliny – mogą próbować zdobyć szczyt Kazbeku samodzielnie. Zwracamy uwagę na słowa „posiadają doświadczenie”, „znają” i „wiedzą”. Nie są one tożsame z jedynie odbyciem – nawet najlepszego – kursu turystyki zimowej, wspinaczki i innego. W jednym i drugim przypadku na Kazbek zdecydowanie nie należy wybierać się samemu, ponieważ droga na szczyt prowadzi przez lodowiec z wieloma szczelinami, dlatego wymagane dla naszego bezpieczeństwa jest spięcie się liną z towarzyszami wyprawy.
Rozpoczęcie ataku szczytowego – Stacja Meteo (Bethlemi Hut)
Atak szczytowy zaczynamy standardowo między 1:00 a 3:00 w nocy. Przed wyjściem ze Stacji Meteo należy dokładnie sprawdzić, czy mamy ze sobą wszystko, co będzie nam potrzebne podczas wspinaczki na szczyt. Chodzi tu przede wszystkim o cały sprzęt oraz o picie (woda i ciepła herbata w termosie obowiązkowa!) i jedzenie (m.in. batoniki i żele energetyczne). Mamy przed sobą przynajmniej około 10-14 godzin (w zależności od szybkości grupy, pogody itp.) ataku szczytowego, więc musimy być pewni, że niczego nie zapomnieliśmy spakować. Przed wyjściem ze Stacji Meteo należy zjeść solidny posiłek (tu doskonale sprawdzą się może nie najsmaczniejsze, ale na pewno wysokokaloryczne liofilizaty serowe) oraz wypić coś ciepłego. Podczas samego ataku szczytowego nie będzie czasu i możliwości na konkretniejszy posiłek niż batoniki energetyczne, czy paczka kabanosów, więc mając to na uwadze należy dobrze się najeść przed rozpoczęciem całej akcji nawet jeżeli apetyt nam nie dopisuje. Podczas ataku szczytowego (nawet latem!) można spodziewać się temperatury odczuwalnej do -30 stopni Celsjusza (-20 stopni to będzie standard), więc należy ubrać się naprawdę ciepło i wziąć do plecaka jeszcze jedną zapasową warstwę.
Pierwszy etap, czyli dojście od Stacji Meteo do lodowca
Ten etap zajmuje maksymalnie do 2 godzin. Po drodze mijamy dwa charakterystyczne miejsca: Biały Krzyż i Czarny Krzyż. Bardzo możliwe, że w ich sąsiedztwie zobaczymy namioty ekip, które zdecydowały się nie rozbijać swojej bazy przy Stacji Meteo, a właśnie nieco wyżej. Tak też można. Minusem jest to, że nie ma się dostępu do infrastruktury Meteo: dostępu do wody (w okresie letnim przy dobrej pogodzie) i kuchni, a także brak towarzystwa, gdyż zdecydowana większość osób jednak decyduje się na rozbijanie bazy przy/w Stacji Meteo. Plusem jest to, że nie trzeba wtedy płacić za nocleg oraz to, że nie ma się styczności ze wszystkimi śmieciami jakie zalegają w Stacji Meteo i jej okolicy. Pierwszym wyzwaniem podczas tego etapu jest przyzwyczajenie się do otaczającej nas ciemności i tego, że widzimy jedynie to co oświetla nam światło czołówki. Ten odcinek pokonujemy zazwyczaj jeszcze bez raków i niezwiązani liną. W przypadku, kiedy śnieg zaczyna się już przy Stacji Meteo (zdarza się nawet latem!), to w rakach idziemy już od samej Stacji Meteo.
Drugi etap, czyli przejście przez lodowiec i dotarcie do plato
W momencie, w którym dochodzimy do początku lodowca robimy krótką przerwę. To okazja do uzupełnienia płynów oraz kalorii. Jednak naszym najważniejszy zadaniem w tej chwili jest: zapięcie raków oraz związanie się liną. Warto już w Stacji Meteo ubrać uprząż, bo teraz pozostanie tylko dopięcie do niej liny i nie będzie trzeba „gimnastykować się” przy zakładaniu całej uprzęży. Kiedy już jesteśmy gotowi, to ruszamy w drogę przez lodowiec. Jest to zdecydowanie najbardziej niebezpieczna część ataku szczytowego, ponieważ w tej części lodowca jest wiele szczelin. Należy bardzo uważać i cały czas być skupionym na każdym kroku. Po kolejnych 2 godzinach zaczniemy dochodzić do plato (ok. 4400 m n.p.m.). Energii dodaje widok wschodzącego słońca nad otaczającymi nas szczytami. Na plato można zobaczyć namioty ekip, które zdecydowały się rozbić tutaj obóz i stąd atakować szczyt. Rozwiązanie to ma jeden podstawowy plus – zdecydowanie krótszy atak szczytowy. Jednak polecamy je jedynie zespołom naprawdę doświadczonym, ponieważ w przypadku załamania pogody może się okazać, że baza na plato zostanie „odcięta” od możliwości bezpiecznego zejścia w dół. W takim przypadku osoby, które nie będą wiedziały co w takiej sytuacji zrobić mogą narazić się na naprawdę wielkie niebezpieczeństwo.
Mapa, nawigacja i inne pomoce przy wyznaczaniu drogi przez lodowiec
Nie ma jednej słusznej drogi przez lodowiec w drodze na szczyt Kazbeku i z powrotem do stacji Meteo. Mapa, nawigacja itp. mogą nam pomóc przy jej wyznaczaniu, ale nie stanowią one żadnego pewnika. Lodowiec Gergeti jest lodowcem trudnym, który wciąż się zmienia. Każdego dnia pojawią się nowe szczeliny, a mosty śnieżne, po których przechodziliśmy w drodze na szczyt, niespodziewanie załamują się, kiedy schodzimy w dół. Dodatkowo wiele dróg prowadzonych jest w pobliżu moreny bocznej lodowca, gdzie narażeni jesteśmy na obsypujące się kamienie, które są naprawdę duże i wyjątkowo niebezpieczne. Dlatego to, że macie wgraną do nawigacji mapę bezpiecznej drogi, którą szli Wasi przyjaciele rok temu (a nawet tydzień temu, czy wczoraj!), nie oznacza niczego. Nawet przewodnicy, którzy w sezonie potrafią być na szczycie kilka dni razy z rzędu, nie chodzą „na pamięć”, a za każdym razem wybierają drogę, która będzie odpowiednia w danych warunkach atmosferycznych, o danej porze dnia, a nawet dla konkretnej grupy. Dlatego właśnie my nie dodajemy w tym opisie żadnych map, czy wskazówek która droga jest najlepsza. Jeszcze raz przypominamy, że aby przejść bezpiecznie przez lodowiec w drodze na szczyt Kazbeku należy posiadać doświadczenie górskie w warunkach zimowych, znać zasady udzielania pierwszej pomocy w górach wysokich, asekuracji i poruszania się na linie, a przede wszystkim wiedzieć jak wyznaczać drogę na lodowcu i wiedzieć co zrobić jeśli współtowarzysz wyprawy wpadnie do szczeliny.
Trzeci etap, czyli droga od plato do przełęczy
Kiedy, najczęściej o wschodzie słońca, docieramy do plato (ok. 4400 m n.p.m.) bardzo często słyszymy od naszych klientów westchnienia ulgi, ponieważ większość sądzi, że najgorsze mamy za sobą i już za chwilę będziemy stać na szczycie. To prawda – najtrudniejszy technicznie lodowiec jest za nami, ale przed nami wciąż jest długi, męczący i pełen ekspozycji trawers, który doprowadzi nas do przełęczy przed szczytem. Z naszego doświadczenia ten około 3 godzinny etap jest tym, przy którym najwięcej osób się poddaje i zawraca, ponieważ zapas energii i sił kurczy się szybko z każdym kolejnym krokiem w górę. Ten etap pokonujemy najczęściej w stylu dziesięć kroków i odpoczynek na głębokie wdechy-wydechy, kolejne dziesięć kroków i kolejny odpoczynek itd. Bardzo ważne jest, aby podczas krótkiego postoju na plato uzupełnić płyny i kalorie, ponieważ podczas tego etapu będziemy potrzebować naprawdę dużo energii. Ważne: ten etap również pokonujemy związani liną! Linę odwiążemy dopiero w drodze powrotnej do Stacji Meteo po zejściu z lodowca!
Czwarty etap, czyli z przełęczy na szczyt
Kiedy dochodzimy do przełęczy przed szczytem możemy znów chwilkę odpocząć, ponieważ jest to dość bezpieczny i wypłaszczony odcinek drogi na szczyt. Przed nami już tylko lodowy kuluar o nachyleniu około 55 stopni, który prowadzi prosto na wierzchołek Kazbeku. Najczęściej na przełęczy zostawiamy plecaki i kijki, a na sam szczyt wchodzimy bez zbędnego obciążenia i wspomagając się czekanami. Mimo, że szczyt wydaje się już naprawdę bliski, to aby się tam dostać musimy się jeszcze wspinać przez około godzinę. Mocne nachylenie sprawia, że każdy krok jest wielkim wyzwaniem. Ten etap jest szczególnie niebezpieczny przy trudnej wietrznej/śnieżnej pogodzie, kiedy widoczność jest słaba i kiedy musimy bardzo uważać, aby nas po prostu nie zwiało! To na tym odcinku czasami trzeba użyć śrub lodowych!
Szczyt Kazbeku!
No i jesteśmy! Jeżeli zastosowaliśmy wszystkie zasady bezpieczeństwa i jeśli starczyło nam sił, to po około 8 godzinach od wyjścia ze Stacji Meteo powinniśmy stać na szczycie Kazbeku, czyli na 5054 m n.p.m. (5033 m i 5047 m to stare, uaktualnione już, ale często jeszcze podawana wysokość). Jeśli dodatkowo dopisuje nam szczęście i trafiliśmy na dobrą pogodę, to ujrzymy zachwycającą panoramę całego Kaukazu dookoła nas. Ze szczytu Kazbeku możemy zobaczyć nawet wierzchołki Elbrusa (5642 m n.p.m.) – najwyższego szczytu Europy i jednego ze szczytów Korony Ziemi. Jeśli pogoda jest kiepska, to nasze zdjęcie ze szczytu prawdopodobnie będzie wyglądało tak jakbyśmy zrobili je na tle białej ściany. Mimo, że najczęściej na szczycie spędza się nie więcej niż 10 minut, to jest to oczywiście niezapomniane dziesięć minut, kiedy wszyscy delektują się osiągnięciem celu i widokami ze szczytu (o ile nie otaczają nas chmury i mgła). Wszyscy chcielibyśmy aby ta chwila trwała wiecznie, ale przed nami jest jeszcze długa droga powrotna!
Piąty i najważniejszy etap, czyli bezpieczny powrót ze szczytu
Tak, to zdecydowanie najważniejszy etap całej wyprawy: bezpieczny powrót ze szczytu do Stacji Meteo! Mimo, że zmęczenie jest już naprawdę duże, to wciąż należy pozostać skupionym i skoncentrowanym na wytyczaniu bezpiecznej drogi. Ten etap powinien zająć nam około 4-5 godzin, ale są tacy, którzy są tak bardzo zmęczeni, że praktycznie „toczą się” do Stacji Meteo przez kolejne 7-8 godzin! Najczęściej po zejściu ze szczytu zostaje się na jeszcze jeden nocleg w Stacji/w namiocie przy Stacji, a dopiero kolejnego dnia schodzi się z powrotem do Stepancmindy (Kazbegi). Ci najsilniejsi (i najszybsi) mogą pokusić się o zejście prosto ze szczytu do Stepancmindy, ale to kolejne 4-5 godzin wędrówki. Bardzo ważne jest to, aby zaraz po dojściu do Stacji Meteo zjeść coś solidnego i wypić duuużo ciepłej herbaty i wody, tak, aby nasz organizm mógł rozpocząć proces regeneracji. Nie należy kłaść się spać bez wcześniejszego obiadu/kolacji, ponieważ nasz organizm nie będzie mógł się regenerować, a przecież będziemy potrzebować jeszcze energii, aby zejść (czy tego samego, czy kolejnego dnia) do Stepancmindy (Kazbegi). Przy schodzeniu ze Stacji Meteo do Stepancmindy znów możemy skorzystać z małej pomocy i wynająć konie do transportu naszych bagaży. Podobnie jak poprzednio – jeden koń może wziąć maksymalnie 60 kg sprzętu (4 duże, albo 5 małych plecaków) i kosztuje 350 lari. Również podobnie jak wcześniej można wynająć samochód, który odbierze nas z okolic Cerkwii Trójcy Świętej i zabierze prosto do Stepacmindy (koszt: 60 lari), gdzie wszyscy zmierzamy prosto na smaczną kolację (w końcu coś innego niż liofile!), wino (należy się!) i oczywiście – prysznic (w końcu mamy za sobą kilka dni bez dostępu do łazienki). Dopiero, kiedy dotrzemy do Stepancmindy i zobaczymy daleko za nami szczyt Kazbeku poczujemy jak wiele zrobiliśmy i będziemy mogli w pełni cieszyć się naszym sukcesem.
Jeżeli macie jeszcze jakiekolwiek inne pytania, to piszcie do nas na: info@mountainfreaks.ge albo kontaktujcie się za pośrednictwem naszego facebooka: Mountain Freaks – Mountain Travel & Adventure Agency. I oczywiście odsyłamy Was do naszego ebooka „10 najczęściej popełnianych błędów podczas wypraw na Kazbek. Strategia i logistyka wyprawy, która zakończy się sukcesem”, bo tam znajdziecie odpowiedzi na WSZYSTKIE pytania związane z organizacją wypraw na Kazbek i opis całej trasy od lotniska (i z powrotem!).